O tym obrazie nie jestem w stanie powiedzieć z jakiego artysty brałam przykład. Mama podsunęła mi kiedyś kartkę z kalendarza z obrazem podobnej chatki. Wyglądało to jak zdjęcie z wychodzącymi ogromnymi pikselami! Ściągnęłam ogólny zarys kompozycji a reszta to już mój indywidualny warsztat ;)
Chatka (akryl na płótnie)
Może to nie przystoi licecjonowanej histeryczce sztuki ale mniej więcej takie obrazki lubię najbardziej. Pejzażyki... najlepiej z jakąś ścieżką biegnącą Bóg wie dokąd... Zawsze sobie wyobrażam, że nią idę i mam różne przygody xD
OdpowiedzUsuńigniis
Ogród otaczający chatkę jest wprost uroczy, uwielbiam malwy :) Jesteśmy ze Stasiem oczarowani :)
OdpowiedzUsuń