Od kilku miesięcy w każdej wolnej chwili łapię za szydełko i dziergam chociaż kilka rzędów robótki :) to niesamowicie wciągające zajęcie! :) ale przyznam się szczerze, że moje początki były bardzo toporne i tysiąc razy rzucałam szydełkiem i mówiłam, że tego się nie da nauczyć! (całe szczęście ,że mój Pawełek mi wytrwale powtarzał "trzeba ćwiczyć, ćwiczyć, aż zacznie wychodzić" ) ;) i udało się! :) szydełkowanie sprawia mi to ogromną przyjemność :) Póki co, korzystam ze wzorów, ale kto wie, czy za jakiś czas nie zacznę sama wymyślać schematy? :)
Delikatna, kolorowa serwetka, róża z bibuły, kadzidełko, filiżanka i mała lampka, tworzą urokliwą kompozycję, i nadają wnętrzu romantyczny klimat :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz